poniedziałek, 9 czerwca 2014

Prolog ♥

"Dwie osoby które zostały wystawione przez ludzi których kochały. Rzuciły marzenia w kont i zapomniały o swoich pasjach. Wyjechały ze słonecznego Buenos Aires gdyż w nim przypominały sobie o swoich niespełnionych miłościach. On, tak samo jak i ona wcześniej  ze sobą nie rozmawiali. Znali się tylko z widzenia. Może jednak niefortunny wypadek sprawi, że się do siebie zbliżą...."

Cześć!
Pamiętacie mnie jeszcze? Niska szatynka z toru Motocrossowego? Tak. To ja. Lara Baroni. Była dziewczyna Leona Verdas'a. Pewnie mnie już nie pamiętacie... Całą uwagę poświęciliście mojemu eks i Violetcie, prawda? Jednak ja też tu jestem. Żyje. Jeszcze. Nie tęskniliście za mną? Nie ciekawiło was, co się ze mną dzieje? Przyznajcie się bez walki! Uważaliście mnie za "tą złą" co nie? Ale ja powracam! Może nie lepsza, odważniejsza, ładniejsza... Ale powracam. Chcę wam udowodnić, że nie mam serca z kamienia. Że nie jestem człowiekiem bez uczuć potrafię kochać. 

Jak już tak się Wam zwierzam to powiem co teraz robię w życiu...
Pracuję jako kelnerka w pięciogwiazdkowym hotelu w Chorwacji. Może to nie był i nie jest mój wymarzony zawód ale nieźle płacą i ludzie są dla mnie mili. 
Pamiętacie jak całe studio One Beat mnie znienawidziło?
Jak wszyscy się ze mnie śmiali i nienawidzili? 
Uważali mnie za kogoś złego i sądzili że zabrałam Violetcie Leóna.
No może... Nie wszyscy. Przyjaźnie się teraz (i kto by pomyślał) z Ludmiłą. Połączyła nas nienawiść do Violetty. Ferro też pracuję jako kelnerka. Pamiętacie jej wielką miłość? Federico? Wszystko stracone. Castillo go jej zabrała. Mówiła o niej rzeczy które w żadnym calu nie były prawdą. 
Za pewne cieszyliście się z mojej klęski.
Z tego jak zerwaliśmy z Verdas'em?
Wiem, wiem. 
A co jest najgorsze?
On i ona są wszędzie! Violetta wybiła się jako piosenkarka a on jest sławnym motocyklistą! I jest jeszcze coś! Spodziewają się dziecka! Ona już z resztą nie jest Castillo! Ona już jest Verdas! 
Co z moją pasją? 
Motorami i wyścigami?
Nic już po nich nie pozostało! Wyjechałam tu, do Chorwacji bo na torze w Buenos Aires wszystko przypominało mi Leona. Nawet nie wiecie, jak okropnie jest patrzyć się na niego na wielu bilbordach i na każdym kanale sportowym! A Violkę na każdym muzycznym. 

Teraz jestem singielką. Nie mam chłopaka. Oczywiście chciałabym ale czekam. Czekam na kogoś dla kogo moje serce zacznie szybko bić. Ale nie wiem czy znajdę.
No cóż!
Żegnam się z Wami. Będę do Was pisać byście mogli ze mnie szydzić. 
To Pa ♥
Za Larę będę pisać ja -Ta Co Kocha Dielette♥


Cześć!
Nie wiem, czy mnie pamiętacie. Jestem wysokim szatynem, który ubiera się według innych na „niegrzecznego chłopca".Tak, to ja Diego Dominguez.
Ten Diego, który według innych jest bez uczuć, zły i okropny.
Może i miałem plan z Lu, ale to nie znaczy, że jestem najgorszą osobą na świecie. Moźe i zraniłem Violettę, ale to dlatego, że chciałem dowiedzieć się, kto jest moim ojcem.
Nikt tego nie rozumie, ale nie martwy się tym.
Pewnie nie interesowaliście się, czym się zajmuję, co robię, czy może żyję.
Po koncercie organizowanym prze You - Mix wyjechałem do Madrytu.
Wszyscy mnie nienawidzili, tak więc nic tu po mnie.
Na szczęście los mi dopisał i wujek przekazał mi dość dużą firmę biznesową.
Za niedługo wyjeżdżam do Chorwacji na 2 mięsiące w sprawach biznesowych.
A, no i jeszcze coś.
Jestem singlem, nie chcę na razie być w żadnym związku, jak na razie starczy.
No cóż, co tu dużo pisać.
Moje życie jest jak na razie całkiem przyjemne, mam nadzieję, że będzie lepsze.
Żegnam się z wami.Będę pisać, żebyście mogli się śmiać, jaki to jestem głupi.
No to pa!


Za Diego będę pisać ja - Wiktoria Dominguez <33
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozwoliłam sobie bez wiedzy Wiktorii to napisać c: Mamy nadzieję że się to Wam podoba ♥
Nie osądzajcie nas po paringu bo może całokształt opowiadania Was zaciekawi :) Nie ważne, czy jesteście za Leonettą, Dielettą itp ;3 Przecież to, jakie będą tu pary nie zaważa na czytaniu bloga :**
A więc :
2 komentarze- następny rozdział ♥ 

 

8 komentarzy:

  1. Dielara ;-; Ja już wam powiedziałam moje zdanie na to xd <--- maice mój kom, Olszon kazał xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze? Nie pasuje mi Dielara. Totalnie ALE... będe czytać :) Zobaczymy zo z tego wyniknie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ok <3 Nienawidzę Dieleary, ale opowiadanie mnie zaciekawiło. Jak zawsze zrobiłabym tak że czytałabym zamiast Lara czytać Violetta ale tak nie zrobię, opowiadanie cud,miód, ubóstwiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale pewnie moja część gorsza xD

      Usuń
    2. Wcale że nie ! Obydwie mi się podobają

      Usuń
  4. Superaśny ! <3 :*

    OdpowiedzUsuń

Cześć♥
Tu Wasz Olszon *.* Dziękuje za wszystkie
Komentarze. Każdy z nich mnie motywuje <3