Mój pomysł o opowiadaniu o Martinie, no cóż.... Nie wypalił....
Więc po co ta notka?
Mam przyjemność zaprosić Was na mojego nowego bloga (ff o Violetcie).
Jest on inny od wszystkich mimo, że prolog wydaje się przewidywalny ;)))
Mam nadzieje, że będę w Was mieć stałych czytelników :3
No to, co? Daje link i spadam C:
Widzimy się na nowym blogu, no nie? <3 :d